Po latach wyrzeczeń w końcu nadszedł czas, że mogłam sobie pozwolić na odrobinę luksusu. Niespodziewany uśmiech losu sprawił, że w końcu miałam pieniądze. Oszołomiona tym szczęściem postanowiłam się wybrać na wakacje. Od zawsze uwielbiałam nasze piękne morze. Często jeździłam tam na wakacje, lecz zazwyczaj był to namiot rozbity na jakimś skromnym polu namiotowym. Tym razem chciałam spędzić wakacje inaczej. Chciałam aby ktoś za mnie gotował, sprzątał. Chciałam po prostu relaksować się w komfortowych warunkach. Na szczęście hotele nad morzem oferują wszelkie wygody. Teraz, gdy nie ograniczały mnie skromne finanse, mogłam sobie pozwolić na pobyt w najbardziej luksusowym hotelu. I taki też wybrałam. Było w nim wszystko. Piękne pokoje, restauracja z wyśmienitym jedzeniem a także basen i cała strefa SPA. A poza tym miał własną plażę, co w sezonie ma niebagatelne znaczenie. Przynajmniej nie trzeba się zrywać skoro świt by zająć miejsce nad wodą. W takich warunkach spędziłam tydzień. To było wyjątkowe przeżycie.