and it is not too late..
Moi Drodzy wchodzimy dzisiaj na matę i się nie obijamy! Nie ma, że boli!! Jak czasami słyszę „Ja już mam swoje lata” albo „ Tego w życiu nie zrobię” to tylko mnie to dopinguje, aby jeszcze intensywniej z Wami pracować i udowodnić Wam, że oczywiście możecie wykonać absolutnie wszystko co sobie tylko zamarzycie na macie i poza nią!!! I kiedy już „to” zrobicie, to pewnie pojawi się krzyk (U mnie wczoraj na zajęciach jeden pan w Ekapada radżakapotasanie złapał się z tyłu pierwszy raz za nogę - krzyk ;) uśmiech, satysfakcja i endorfiny wypełniły całą salę! Fajnie było 😍)
Także nie przejmujmy się, że chwilowo jesteśmy pospinani, że nas wszystko boli, że koleżanka z boku łapie się wszędzie z każdej strony, a my dopiero przyswajamy nazwę pozycji i próbujemy ogarnąć co się dzieje na sali. Po prostu przychodźcie na zajęcia lub praktykujcie w domu! Gdziekolwiek będziecie ćwiczyć pamiętajcie o asanach na mięśnie brzucha. Nie dlatego, że lato idzie (chociaż z faktami się nie dyskutuje 😉), tylko dlatego, że silne mięśnie brzucha to zdrowy kręgosłup, bezpieczne wygięcia i o niebo łatwiejszy każdy balans.
Miłego dnia i owocnej praktyki😊
Miss Joga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz