-„A co najgorsze, to tam nic się nie dzieje! Słyszałam, że nudą wieje. Dużo gadania i medytowania. Ja to bym chciała poćwiczyć na brzuch, a na jodze co najwyżej oponka mi urośnie. Ha ha” 🙈🙈🙉
Cóż, Joga uczy nas aby nie oceniać, więc nie oceniam. I gwoli komentarza pozwalam sobie zamieścić zdjęcie mojego jogowego brzucha. Wiem, że nie jest idealny ( dla mnie nie musi być ), ale zapewniam Was, że od „leżenia i nudzenia się na macie” sam by się taki nie zrobił…
A jeśli ktoś ma wątpliwości jak wyglądają zajęcia jogi, to serdecznie zapraszam. Mogę Wam zagwarantować, że co jak co, ale nudzić się tam na pewno nie będziecie.
Miłego wieczoru
Miss Joga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz