wtorek, 17 kwietnia 2018

DRESZCZYK EMOCJI

Ale kto powiedział że joga jest nudna?! Że w kółko Macieja robimy to samo?! Że tylko leżymy i śpiewamy mantry?! Owszem kończymy każdą sesję Savasaną, ale myślę, ba jestem przekonana (!) że moje wspaniałe Asy zanudziłaby się na amen gdyby całe życie robiły tylko kilka podstawowych pozycji na krzyż. W końcu ćwiczą regularnie, praktykują jogę w domu, niektórzy ku mojemu wielkiemu zadowoleniu już uczą innych, dzielą się swoją pasją i jednego jestem pewna: Oni uwielbiają jak podnosi im się poprzeczkę ! Oczywiście coś tam skomentują że może to zrobią ale za 5 lat 😉😂 czy coś w ten deseń, ale tak naprawdę to kochają jogę❤️ A to jest najważniejsze 😊 Ich uśmiech i satysfakcja po wyjściu z nowych asan- bezcenne! I mam takie wrażenie, że chyba zawsze towarzyszy im taki delikatny dreszczyk emocji co będzie dzisiaj na jodze. A dzisiaj było mniej więcej tak...
Miss Joga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz