Już teraz wiem dlaczego wszyscy jeżdżą na Bali na jogę. Poza sprzyjającą pogodą, przepiękną roślinnością i miłymi ludźmi jest jeszcze bardzo duża wilgotność powietrza. Ja jakoś specjalnie się na jodze nie pocę, ale tutaj wystarczy zrobić kilka asan o 7 rano i po kilku minutach ma się całą mokrą koszulkę. To trzeci dzień naszego pobytu tutaj, a ja dopiero teraz czuję jak ciało puszcza napięcie po samolocie a jednocześnie mega rozluźnia się pod wpływem gorąca 🔥To niesamowite, ale w asany wchodzi się dużo, dużo płynniej i łatwiej a czas na rozgrzewkę jest skrócony przynajmniej o połowę 🙈 My za chwilkę wyjeżdżamy na wycieczkę a Wam życzymy wspaniałego tygodnia😊☕️ Miss Joga Ps. Wera dziękuję za zdjęcie a dwóm Aniom za support przy wejściu do pozycji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz