W tym tygodniu praktykujemy pozycje stojące. Część z nich wydaje się prosta na pierwszy rzut oka ( bo na drugi bywa różnie ;) gdyż zazwyczaj stoimy na dwóch nogach, ale są i takie asany kiedy stoimy tylko na jednej. I tutaj mogą się pojawić 2 czynniki wpływające na jakość i komfort wykonywanej przez nas pozycji.
Pierwszy: elastyczne ścięgna podkolanowe, które pozwalają nam wyprostować nogę bez względu na to czy prostujemy ją do przodu czy do boku oraz drugi: Balans. Czasami bywa, że kolano się prostuje, ale niestety trudno nam utrzymać pion i kiwamy się jak wiatr zawieje. Warto wtedy skupić się na jednym punkcie, maksymalnie wyprostować nogę postawną ( czyli tą na ziemi) i zassać pępek do kręgosłupa, uwierz mi, to już porządnie stabilizuje nasze ciało. Bywa też, że stoimy jak zaklęci i nie ruszamy się, ale za Chiny nie możemy złapać się za palce u nogi i musimy użyć paska. I dobrze, lepiej używać pomocy i wykonywać asanę poprawnie, niż nie :) Musimy jednak pamiętać, że joga to między innymi połączenie mobilności ( naszych zakresów) z elastycznością ( faktem czy/i jak jesteśmy rozciągnięci) oraz siły ( czy jesteśmy w stanie minutkę ustać w asanie czy na razie nam to nie grozi ;) Praktyka jogi będzie nam sprawiała dużo przyjemności jeśli te 3 czynniki będą w balansie, bo jeśli jeden z nich będzie zbytnio dominował to prawdopodobnie odczujemy brak drugiego co będziemy skutkowało nazwijmy to lekkim dyskomfortem w pozycji. Jak to się ładnie mówi: Kto znajdzie balans w jodze, znajdzie balans w życiu. Także Moi Drodzy szukamy balansu….
Spokojnego popołudnia
Miss Joga
MOTTO NA DZIŚ:„Niektóre kobiety boją się ognia,inne nim się stają…”
MOTTO NA DZIŚ:„Niektóre kobiety boją się ognia,inne nim się stają…”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz