Tak sobie siedzisz i myślisz, że może być coś poćwiczyła ale w sumie nie wiesz od czego zacząć? Więc dzisiaj zrób tak: klęknij na macie ( dywanie), nogi, kolana i stopy razem, połóż dłonie pod barkami i zachowując pośladki nad linią kolan wyciągnij się do przodu rozciągając cały kręgosłup i zbliż pachy, klatkę piersiową oraz brodę do ziemi. Tak wiem, tutaj jest spokojna praca. Więc, aby ją delikatnie zintensyfikować skręć nadgarstki na zewnątrz, tak aby kciuk kierował się w stronę podłogi. Trudniej? Kciuk się nie chce przylepić? To możesz poprosić o pomoc przyjaciela, który EMPATYCZNIE przytrzyma Ci dłonie - w wersji hard po prostu na nich stanie - oraz SUBTELNIE swoimi dłońmi odciągnie Twój mięsień kapturowy w stronę pośladków i delikatnie zbliży Twój odcinek piersiowy w stronę maty. I to już powinnaś poczuć :) Dla osób , które miały kontuzje w nadgarstkach rotuje się wtedy przedramiona na zewnątrz. Dylan Werner mówił, że jest to jeden z najintensywniejszych wariantów jakie zna na otwarcie barków.
Nie wierzysz? Ja tam się z nim zgadzam,
zresztą sama spróbuj.
Serdeczności
Miss Joga
PS 1. Jeśli ktoś nie ma asysty w domu, to można rozważyć włożenie delikatnie (!) dłoni pod kanapę, łóżko, lub położenie na nich bolstera, to również działa.
PS 2. Właśnie wysyłam resztę maili ad Tel-Aviv’u, sorry że dopiero teraz, ale tego jest naprawdę dużo 😩 a nie mogę się pomylić Chyba będę potrzebować asystenta. Ktoś chętny ? 😊
Działa!😊 jest super!
OdpowiedzUsuńpoproszę więcej takich "sztuczek". Dziękuję i serdeczności wielke przesyłam 😊
Anna
Dziękuję i cieszę się bardzo, że "działa" :)
UsuńPozdrawiam
M.