niedziela, 9 lipca 2017

ZESZYT 100 KARTKOWY

Ostatnio mój przyjaciel opowiadał mi jak poznał Jima Cathcart’a jednego jednego z 25 najlepszych mówców na całym świecie. Jim spośród setek swoich klientów doradzał także Billowi Clintonowi jak przemawiać, więc śmiem twierdzić iż jest on raczej bezapelacyjnym autorytetem w swojej dziedzinie. 

  • „ I co najciekawszego zapamiętałeś z tego spotkania?”
  • „Jim powiedział, że trzeba spisywać sobie w życiu WSZYSTKO CO SIĘ CHCE ZROBIĆ i od razu określać czas kiedy ma to nastąpić”…
Dobre. To jest naprawdę dobre. Wcześniej na Sylwestra spisywałam swoje 3 marzenia (pisałam o tym post chyba w grudniu) i konsekwentnie przez cały rok z uporem maniaka dążyłam do ich realizacji. Teraz, aby zapisać wszystko co chciałabym w życiu osiągnąć, musiałabym niewątpliwie zacząć od zakupu zeszytu 100 kartkowego, bo pomysłów, życzeń i planów to mam chyba setki!!! I podobno właśnie o to chodzi! Że ludzie zapominają co chcą w życiu zrobić. Koncentrują się na bzdurach, problemach i nie mających żadnego znaczenia sytuacjach, zamiast na sobie i swoich planach. A potem kiedy mają 80 lat i idą z balkonikiem przypomina im się, że jeszcze mieli polatać na kite-surfingu i zobaczyć Australię. No pewnie by mogli jeszcze spróbować ogarnąć temat, ale czyż nie lepiej zrobić to ciut wcześniej, kiedy mamy jeszcze ten V-power w sobie, możliwości, dobre chęci i zdrowie?
Nie wiem jak Ty, ale ja zaraz udaję się do sklepu po mój nowy zeszyt marzeń i planów, robię kawkę i zaczynam spisywać wszystko jak leci. Czy się to sprawdzi, czy to wszystko zrealizuję? Nie wiem. Nie ważne. Ważne, że od teraz będę dokładnie wiedzieć w którym mam iść kierunku, żeby dojść do celu…
Najlepszego 
Miss Joga
MOTTO NA DZIŚ: „Jedyna władza na jakiej powinno nam zależeć, to panowanie nad samym sobą”

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. To życie jest inspirujące i rozmowy z Wami. Ja się tylko dzielę swoimi spostrzeżeniami :)
      Pozdrawiam
      M.

      Usuń