
Usiądź na macie ( oczywiście po dłuższej rozgrzewce) i wyprostuj prawą nogę do przodu a lewą nogę do tyłu (Hanumanasana, w wolnym tłumaczeniu szpagat) Jeśli trudno Ci to zrobić, to zegnij tylko prawe kolano i palce prawej stopy ułóż przy lewym biodrze. Następnie zegnij lewą nogę tak, aby grzbiet stopy włożyć między ramię i przedramię lewej ręki (tam gdzie mamy łokieć). Tylne kolano powinno być równo w linii z biodrem, pilnuj aby nie uciekało na zewnątrz. Po czym powoli przyciągaj piętę do siebie, patrz na wprost, oddychaj. 30 sekund i zmiana strony. Ten wariant powie Ci co słychać w Twoim ciele. Jeśli wszystko jest dobrze to nie sprawi Ci to żadnego problemu. A jeżeli wołasz imię Pana Boga (lub inne) na daremno to znaczy, że warto troszku jeszcze na tej macie pozostać i popracować😉
Baw się dobrze.
Słonecznego tygodnia
Miss Joga
Heya i am forr the primary time here. I came across this board and I to find It really
OdpowiedzUsuńuseful & it helped me out much. I hope tto give one thing again and help others like you helped me.