Wczoraj blog Miss Joga osiągnął poziom
1000 polubień na facebook'u!!!!🙊
No Kochani! Bardzo Wam dziękuję 🙏🙏🙏 Ostatnio ktoś się mnie spytał jak to się stało, że zaczęłam prowadzić bloga. Opowiedziałam więc krótką story o tym, jak to na początku miały być tylko opisy asan dla moich uczniów, którzy chcą praktykować jogę w domu. Pamietam też jak moja przyjaciółka Kasia `z Warszawy (pozdrawiam) powiedziała, że jeśli chcę, aby moje posty dotarły do większej ilości uczniów, to muszę założyć facebooka. Biorąc pod uwagę jak bardzo jestem nieinternetowa, było to dla mnie dużym wyzwaniem ( prawie takim jak dla Was pierwsze w życiu stanie na rękach 😉) I dzisiaj patrząc z perspektywy czasu widzę jak dobra była to decyzja, gdyż teraz mogę podzielić się z swoją wiedzą i doświadczeniem z 3-4 tysiącami osób w ciągu zaledwie kilku godzin (tak przynajmniej mówią tutejsze statystyki) Doskonale wiem, że 1000 lików to tylko cyferki i tak naprawdę to nie ten kciuk 👍pod każdym postem jest najważniejszy. Najistotniejsze dla mnie jest to, że większość z Was weszła finalnie na matę i na niej została. I to jest dla mnie dzisiaj największą satysfakcją😊
Namaste
Miss Joga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz