W SWOIM CZASIE
Dzisiaj miałam przyjemność poprowadzić kolejny warsztat weekendowy, gdzie dzieliłam się wiedzą i doświadczeniem zdobytym w Wiedniu tydzień wcześniej. Szczerze pisząc troszku ciężko prawie 15 godzin zajęć z Dylanem „okroić” do 5 i wyciągnąć z nich to co najciekawsze, ponieważ wszystko było bardzo inspirujące i warte uwagi. Ale ok, na dzisiaj zaplanowałam blok z Fly Strong Vinyasa. Czyli przez ponad dobrą godzinę praktykowaliśmy joge w rytm naszego oddechu, wszystkie pozycje stojące, skłony, stania na głowie, na rękach i na koniec mostki. Pot się nam lał po plecach i nie tylko, ale cała grupa 30 osób rześko dawała radę. Jak to potem Pola stwierdziła „No dobra, mamy jeszcze rok, żeby ogarnąć temat”😂💪 Była to aluzja, że zostało nam jeszcze troszkę czasu, aby się podszkolić do przyjazdu Dylana Wernera do Wrocławia.
W drugiej części zajęć mówiłam o balansach, stabilności, mobilności i elastyczności. Ponieważ tematyki jest dużo i wiem, że część z Was nie mogła dzisiaj przyjść, w związku z tym Paulina nagrała dla Was filmik ( dzięki wielkie 🙏😘), który wrzucę jeszcze dzisiaj na You Tube. Będziecie mogli sami posłuchać części teoretycznej. A praktyka? Praktykę trzeba zrobić samemu. Tutaj nie pomogą nawet najlepsze wskazówki i materiały szkoleniowe. Musisz to poczuć sam, w ciele i jak głosi nasza najstarsza mantra „Praktykuj, praktykuj a wszystko przyjdzie w swoim czasie”
Udanej soboty
Fajnie było Cię usłyszeć:)
OdpowiedzUsuńFilm urwało na tym, kiedy opowiadałaś o tym, że Dylan nie jest zwolennikiem chodzenia na siłownię.
Czy mogłabyś to rozwinąć i powiedzieć dlaczego?
zazdroszczę Ci możliwości poznania Dylana:-))
pozdrowienia
Kasia
Cześć Kasiu!
UsuńJasne. Dylan uważa, że siłę na jodze zdobywamy dzięki praktyce jogi i to wystarczy. Nie trzeba dźwigać ciężarów ani nocować na siłowni. W Wiedniu przez prawie godzinę ćwiczyliśmy TYLKO Caturangi i pozycje deski. Jeśli opanujesz pracę mięśni brzucha, kręgosłupa i nóg w tych 2 asanach, to nie będziesz miała żadnego problemu ze staniem na rękach czy na głowie. To jest podstawa.
A Dylana jak będziesz chciała to sama poznasz osobiście już w przyszłym roku we Wrocławiu na warsztacie:)
Pozdrawiam ciepło
M.