Generalnie gotowanie i pieczenie zdecydowanie nie jest moją mocną stroną, cóż tak czasami bywa. Więc kiedy usłyszałam od Jacka i Sylwii o super cieście, zdrowym, czekoladowym, bez cukru i do tego jeszcze banalnym w przygotowaniu (co nie ukrywam było kluczowym argumentem za 😉) to poprosiłam o przepis. Jacek prowadzi bloga dla ludzi aktywnych fizycznie endutrition.pl i często zamieszcza tam smaczne w przyrządzeniu posiłki oparte na kuchni Paleo. No i oczywiście z przyjemnością podzielił się swoją wiedzą 😊🙏
A zatem co potrzebujemy do naszego super ciasta?
• 2 puszki czerwonej fasoli (około 400 g)
• 3 jajka
• 1 tabliczka gorzkiej czekolady min 60% kakao
• 2 łyżki kakao
• 2 dojrzałe banany
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej
• kilka kropel aromatu migdałowego
• garść rodzynek lub żurawiny
Wszystko blendujemy na gładką masę!
Fasolkę zanim wrzucimy do miski odcedzamy na sitku a czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i dodajemy ją na samym końcu, ponownie wszystko mieszając. Następnie nasze czekoladowe cudo przelewamy na blachę do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na max 50 minut, po czym zostawiamy je jeszcze na 10 minut w wyłączonym piekarniku.
To chyba najprostsze, najszybsze, najbardziej czekoladowe, ale przede wszystkim najzdrowsze ciasto jakie znam.
Szybko, słodko i na temat.
Polecam
Miss Joga
ps. Na koniec kuchnia, bluzka i podłoga będzie troszku „uwalona” w czekoladzie, ale ciasto po prostu wymiata!
MOTTO NA DZIŚ:„Nie każdy z nas musi robić wielkie rzeczy. Możemy robić małe rzeczy, ale z wielką miłością” Matka Teresa
MOTTO NA DZIŚ:„Nie każdy z nas musi robić wielkie rzeczy. Możemy robić małe rzeczy, ale z wielką miłością” Matka Teresa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz