Mukta znaczy z sanskrytu wolny, hasta- ręka. Podobno jest to jeden z najtrudniejszych wariantów stania na głowie do opanowania. Iyengar napisał, że „Jeśli przychodzi Ci on łatwo, to jesteś mistrzem stania na głowie”. Myślę, że dla wielu z Was nie będzie to trudne jeśli Wasza praktyka jogi jest stała i regularna, ale wyzwaniem może być opuszczanie prostych nóg góra -dół. Są różne warianty wejścia, moim zdaniem jeden z łatwieszych to:
Stań na głowie w Sirsasanie II, zassaj pępek, wyprostuj nogi, złap pion. Powoli wyprostuj jedną rękę do przodu kładąc ja na podłodze wnętrzem do góry, dociśnij dłoń. To samo druga ręka. Wyciągaj się z barków do góry. Odległość między nadgarstkami powinna być równa szerokości barków. Oddychaj. Następnie zegnij łokcie i wróć do pozycji wyjściowej. Klasycznie wchodzi się już z wyprostowanymi łokciami i dłońmi na macie, ale jeśli robisz to po raz pierwszy to dobrze jest poczuć pracę w tej asanie i pobyć w niej trochę wchodząc w łatwiejszy sposób.
Dzisiejszą pozycję dedykuję wszystkim tym, którzy chcą się rozwijać na jodze, widzą swoje postępy, cieszy ich zarówno praktyka, jak i cały proces uczenia się, pokonywania własnych ograniczeń i słabości oraz odnoszenia sukcesów krok po kroku…
Serdeczności
Miss Joga
MOTTO NA DZIŚ:„A co tam, nie sprzątam!!! Jezus urodził się w stajence, niech poczuje się jak w domu”😂😂😂
MOTTO NA DZIŚ:„A co tam, nie sprzątam!!! Jezus urodził się w stajence, niech poczuje się jak w domu”😂😂😂
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz