Pomoc na jodze jest bardzo wskazana. Na przykład w Prasaricie Padasanie kiedy zaplatamy ręce z tyłu nie zawsze wiemy ile nam jeszcze brakuje aby dotknąć dłońmi do podłogi. Oczywiście możemy stanąć bokiem do lustra ;) ale możemy też zrobić tą asanę w parze. Bardzo często na zajęciach podchodzę i jeszcze trochę przybliżam przedramiona moich uczniów do maty. Blokuję wtedy swoim ciałem ich uda, żeby nie polecieli do przodu i powoli, Z EMAPTIĄ, przesuwam ich ręce w dół. Uwierzcie mi, że idą ona bardzo nisko a kiedy ktoś już dalej nie może, to na pewno powie Stop! Jeżeli trudno Ci zapleść dłonie za plecami to złap pasek na szerokość stawów barkowych ustawiając swoje wewnętrzne nadgarstki w stronę sufitu. Pamiętaj, oprócz pracy nóg, która jest podstawą tej pozycji, musisz mocno ściągać łopatki do siebie inaczej zejście do maty będzie fizycznie niemożliwe.
Miłego poniedziałku
Miss Joga
ps. Dziękuję Agnieszko za pomoc :)
:-)
OdpowiedzUsuń