poniedziałek, 17 października 2016

CRAZY?

„Myślisz,że jestem szalona? Szkoda, że nie widziałeś mnie wcześniej zanim zaczęłam ćwiczyć jogę”
Tak trochę ludzie na nas reagowali na Malcie, kiedy obserwowali jak wyskakujemy z butów i co chwila stajemy na rękach, na głowie, na czym się da robiąc sobie zdjęcia na pamiątkę i przy okazji uwieczniając ciekawe miejsca oraz piękne widoki. Poza salą joga to też moim zdaniem w pewnym stopniu zabawa. Nie chciałabym, aby była postrzegana tylko jako filozofia której podstawą jest koncentracja, praktyka, uduchowienie i kropka. Trzeba mieć do siebie dystans, potrafić pośmiać się z siebie, czasami powygłupiać, tak po prostu wyluzować się, a jeśli jeszcze można robić to w grupie pozytywnie nastawionych jogowo ludzi, tym większą sprawia to przyjemność. W końcu śmiech i dobre samopoczucie to samo zdrowie, prawda? Nawet jeśli ktoś pomyśli, że jesteśmy crazy, niech myśli, wcale mi to nie przeszkadza. Oczywiście, kiedy są zajęcia, to są już trochę inne zasady, wtedy jest czas aby wzmacniać ciało, poznawać nowe asany i przede wszystkim dać wypocząć naszemu umysłowi :) Wtedy dobrze jest nie rozmawiać, nie komentować, nie narzekać, tylko praktykować dla samego siebie. W życiu zawsze na wszystko przychodzi właściwa pora…
Dużo uśmiechu Wam dzisiaj życzę
Miss Joga




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz