Ta pozycja zdecydowanie należy do zaawansowanych i nie przyszła mi specjalnie łatwo. Oprócz umiejętności BAKASANY, trzeba mieć już troszkę otwarte biodra oraz silne mięśnie brzucha. Eka znaczy jeden, pada - noga a Galava jest imieniem mędrca. Klasycznie do tej pozycji wchodzi się ze stania na głowie, ale nie ukrywam, że dla kobiet jest to wariant trudniejszy, aby z Sirsasany podnieść całe ciało do tej pozycji, przynajmniej jest tak w moim przypadku. Dlatego też dzisiaj przedstawiam Wam wariant z podpartym czołem w którym możemy nauczyć się pracować mięśniami brzucha i nóg, i do którego wejście jest stosunkowo łatwe. Przygotuj tylko kostkę (do jogi) i połóż ją przed sobą na podłodze.
1.Stań w Tadasanie i wejdź do UTKATASANY, połóż prawą kostkę (stopę) na lewym udzie (zaraz nad kolanem)
2.Pochyl się do przodu i połóż ręce na podłodze zostawiając wysoko pośladki, dociśnij dłonie do maty i opierając prawy goleń na ramionach zahacz palcami prawej stopy o lewe ramię, aby noga była stabilna i nie zjeżdżała. Twój goleń jest prostopadły do ściany przed Tobą (Ciało jest ustawione jak do Kruka tylko, że noga jest zgięta z przodu)
3.(Wariant łatwiejszy - powoli połóż czoło na kostce (jogowej), następnie oderwij tylną nogę i prostując podnieś ją do góry - zdjęcie nr 1)
4.Broda do przodu i powoli oderwij tylną nogę od maty podnosząc ją do góry, jeśli możesz to ją wyprostuj, oddychaj ( zdjęcie nr 2)
5.Opuść nogę na podłogę, wróć do Utkatasany i powtórz wszystko na drugą stronę.
Na początku możesz mieć wrażenie, że tylna noga w ogóle nie chce się podnieść i to jest normalne uczucie, ja też tak miałam :) Rada, praktykuj, praktykuj, praktykuj. Jak spróbowałam tą asanę pierwszy raz to pomyślałam, że ona nie jest dla mnie, że nie rozumie o co w niej chodzi i dzisiaj na zajęciach usłyszałam od jednej z uczennic, która dzielnie walczyła z tą pozycją podobne słowa. Tak chyba reagujemy na nowe pozycje, których nasze ciało mówiąc potocznie jeszcze nie ogarnia. Natomiast po jakimś czasie to się zmieni i będzie tak samo jak ze staniem na rękach czy na głowie - będzie to dla nas asana jak każda inna ;)
Miłej zabawy
Miss Joga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz