niedziela, 22 maja 2016

JOGA NA BARCE


Tak, tam nas jeszcze nie było ;) Dzisiaj praktykowaliśmy jogę na barce. Pogoda była przepiękna, a kiedy kończyliśmy zajęcia o 11 to temperatura dochodziła prawie do 27 stopni. Po prostu żyć, nie umierać, tylko ćwiczyć jogę w takich warunkach. Świeże powietrze, lekki wiaterek i 32 osoby robiące rytmicznie 12 Powitań Słońca, naprawdę było bardzo przyjemnie :) Następnie wszyscy uczestnicy byli zaproszeni na warsztaty dotyczące zdrowego żywienia, również z takimże poczęstunkiem. Dziękujemy organizatorom za tak miłe i pyszne przyjęcie.



Ale to nie koniec, mam dla Was mały hit. Dość spontanicznie razem z Kiką i z Ewą wpadłyśmy na pomysł małego warsztaciku pod koniec wakacji, a dokładnie 26-28 sierpień i uwaga gdzie? W Pradze! Nie wiem czy podróżowanie uzależnia, ale zadecydowałyśmy, że taki weekend na podsumowanie lata, joga plus zwiedzenie będzie bardzo miłym akcentem przed powrotem do pracy.  



Na ten moment jestem w trakcie organizacji całej imprezy, więc post z detalami pojawi się już wkrótce jak tylko dopnę wszystko na ostatni guzik. Zatem, jeśli nie masz jeszcze żadnym planów na ten termin a chciałabyś zobaczyć most Karola i kilka innych zabytków, to już wstępnie możesz zapisać sobie tą datę do kalendarza :) Praga latem brzmi świetnie, nieprawdaż?

Miłej niedzieli
Miss Joga
Zdjęcia: Łukasz Podgórny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz