Ktoś mógłby się spytać „ A dlaczego nauczyciel nie ćwiczy z nami tylko chodzi po sali, cały czas mówi i koryguje?” Ano wystarczy spojrzeć na dzisiejsze zdjęcie a odpowiedź nasunie się sama:) Ja w Caturandze II namiętnie opowiadam o nogach, zassanym brzuchu, mostku, brodzie, oddychaniu a Moje Orły i Sokoły patrzą i …. nie praktykują!!! Bardzo lubię gdy na zajęciach jest miła atmosfera i dużo uśmiechu, ale jeszcze bardziej lubię kiedy WSZYSCY biorą czynny udział i są w asanach tak, jak być powinni. W tłumaczeniu na polski język: kiedy robimy CATURANGE to robimy Caturange (ewentualnie wariant alternatywny KUMBHAKASANE - pozycję deski) a nie rozglądamy się na boki ;) Dlatego też Moi Kochani, Wasz Nauczyciel musi być zawsze czujny „na posterunku” i kiedy przyjdzie komuś ochota na luz, to on Was wtedy odpowiednio zmotywuje i nie dopuści do nadmiernego rozluźnienia w trakcie sekwencji, jestem tego pewna :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczniów jak i nauczycieli
Miss Joga
Zdjęcie: Łukasz Podgórny. Fotka przepiękna i jaka realistyczna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz