wtorek, 26 kwietnia 2016

W DRODZE




Dzisiaj wyjeżdżamy na warsztat jogi do Amsterdamu. Pogoda rewelacyjna - całe 5 stopni, deszcz i burza. Co to dla nas 1000 km w takich warunkach ? Jak będą pioruny to pewnie jeszcze oświetlą nam drogę ;) Generalnie jesteśmy pozytywnie nastawieni i zapakowani po sam dach! Nie przeraża nas fakt, że Holandię będziemy zwiedzać pod parasolem i w puchówce, zabraliśmy dobre humory, zdrowe jedzonko, kawkę i do przodu. Jest to pierwsza taka wyprawa na którą wybraliśmy się samochodami, bo zazwyczaj latamy i tak coś czuję, że będzie ciekawie...
Miss Joga

MOTTO NA DZIŚ: „Pycha jest pierwszym krokiem do upadku”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz