Wczoraj miałam egzamin do którego przygotowywałam się przez ostatnie 4 lata. Tak jest, regularnie co 1,5 miesiąca jeździłam 300 km w jedną stronę, aby przez weekend praktykować i zgłębiać tajniki jogi pod okiem mojego Guru. Miesiąc temu miałam chwilę zwątpienia, nawał pracy, liczne warsztaty jogowe, blog Miss Joga i przede wszystkim opieka nad moimi Maluchami połączona z prowadzeniem domu sprawiły, że coraz mniej czasu zostawało na praktykę własną. Do tego kontuzja z którą borykałam się przez ostatnie miesiące nasiliła się boleśnie do tego stopnia, iż poważnie rozważałam nie podchodzenie do tematu i całkowitą rezygnację. Jednak zaryzykowałam. Głęboko wierzę, że w naszym życiu nic nie dzieje się bez przyczyny dlatego zdam czy nie - widocznie tak ma być, w końcu świat się nie zawali.
Na salę weszłam bez oczekiwań, z barkiem oblepionym plastrami i przekonaniem, że teraz mam tylko jedno zadanie do wykonania: skoncentrować się i praktykować asany najlepiej jak potrafię. Dałam z siebie więcej niż wszystko…W moim odczuciu był to bardzo długi i ciężki dzień, który zakończył jeden etap na ścieżce jogi, ale jednocześnie otworzył kolejne, nowe drzwi i możliwości. Egzamin zdałam :) a kiedy dostałam dyplom to rozpłakałam się ze szczęścia. Oj warto było ponosić wszystkie wyrzeczenia przez ostatni czas dla tej jednej chwili. Przesłanie na dziś? Nigdy nie trać celu z oczu, nie ważne kiedy go osiągniesz, rok, dwa, pięć, to nie ma znaczenia. Rób swoje, nie poddawaj się, nie zważaj na okoliczności i uwierz, że tam ktoś u góry tak te klocki układa, że koniec końców zawsze będzie dobrze. Dzisiaj życzę Ci siły, determinacji i wiary. Wiary w siebie…
Miss Joga
Gratuluje.to pewnie w swiecie jogi jak awans w pracy,wiec tym bardziej jest to podwojny sukces
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :)
UsuńPozdrawiam
Miss Joga
Serdeczne gratulacje!
OdpowiedzUsuńsa jeszcze kolejne stopnie?
Ja bede miała taki moment jak zrobię wreszcie kilka asan, których na razie nie potrafię zrobic😄 Będę buczeć ze szczęścia!
Wszystkiego dobrego!
Kasia
Tak Kasiu, są kolejne stopnie. Dziękuję za gratulacje i życzę Ci abyś "buczała" ze szczęścia jak najcześciej :)
UsuńPozdrawiam
Miss Joga