Ostatnio jedna z uczennic po zajęciach spytała: „Madzia, dzisiaj w ogóle mnie nie poprawiałaś. Czy ja naprawdę wszystko dobrze robiłam?” To nie jest tak, że nauczyciel podchodzi do Ciebie wyłącznie kiedy robisz coś źle. Często możesz poprawnie wykonywać asany i korekta dotyczy tylko subtelnych niuansów bądź też Guru widzi, iż przy Twoich możliwościach stać Cię na o wiele intensywniejszą pracę i tak Ci też sugeruje :) Zdarza się również, iż chce zwrócić na coś szczególnie uwagę, więc pokazuje na Tobie asanę po to, aby grupa zobaczyła i zrozumiała ruch ciała, rotację mięśni czy ustawienie miednicy. Dlatego nie martw się, jeżeli nie słyszysz personalnych uwag lub też kiedy jesteś poprawiana częściej niż zazwyczaj. Mamy różne dni w życiu, raz lepsze raz gorsze i w zależności od tego jak się czujemy na poziomie psychicznym i fizycznym tak wygląda nasza praktyka na macie a w konsekwencji korekta lub jej brak. Osobiście uwielbiam zajęcia u mojego nauczyciela kiedy całkowicie wyłączam myślenie, „poddaję się” ( czytaj: nie dyskutuję ;) i wraz z oddechem praktykuję jogę najlepiej jak potrafię. Mam wtedy takie uczucie, że jestem dokładanie tam gdzie powinnam być i sprawia mi to ogromną przyjemność. Czy Ty też tak czasami czujesz?
Pozdrawiam ciepło
Miss Joga
MOTTO NA DZIŚ:„ Jeśli jesteś sobą, nie masz konkurencji”
MOTTO NA DZIŚ:„ Jeśli jesteś sobą, nie masz konkurencji”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz