
Na rękach stoimy już przy ścianie na odległość jednej dłoni, 3 stóp, pora więc zwiększyć dystans do 5 :) Sugeruję przy pierwszych kilku podejściach użyć asekuracji, ponieważ mamy tu do czynienia zarówno z pozycją odwróconą jak i konkretnym wygięciem, co w końcowym efekcie zwiększa stopień trudności asany i kosztuje nas sporo wysiłku. Najpierw wejdź do stania na rękach, osoba pomagająca przytrzyma Cię za biodra, następnie powoli jedną a potem drugą nogę połóż na ścianie na szerokość bioder. Uwaga! Barki i odcinek klatki piersiowej przesuwasz do przodu, czyli w tą stronę w którą patrzysz. Jest to bardzo ważne, ponieważ tułów musi być cały czas w pionie, w przeciwnym razie możesz polecieć na ziemię. Oddychasz, nie zaciskasz ust i wyciągasz kręgosłup do góry. Wyjście: zginasz jedną nogę przyciągając kolano do brzucha i opychasz się od ściany drugą. Również rób to z pomocą przynajmniej do momentu, kiedy poczujesz się w tym wariancie bardzo pewnie. Good luck :)
Życzę ci miłego i aktywnego weekendu
Miss Joga
Zdjęcie: Dominika WyglądaczMOTTO NA DZIŚ:"Prawdziwy przyjaciel wspiera Cię, ponieważ chce zobaczyć jak odnosisz sukces"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz