„Nie jestem w wieku, aby nieświadomie popełniać głupstwa. W moim wieku głupstwa popełniam w pełni planowo i z dziką przyjemnością”

Wczoraj zadzwoniła do mnie moja koleżanka, która jest nauczycielką jogi w innym mieście i przy okazji pogratulowała mi konsekwencji w prowadzeniu bloga szczególnie podkreślając fakt, że posty ukazują się codziennie i są dostępne dla uczniów na wszystkich poziomach; czyli początkujących i tych, którzy już dłużej praktykują. Zrobiło mi się niezwykle miło, ponieważ zdałam sobie sprawę, że to co piszę, naprawdę do Was dociera i sądząc po ilości wejść bardzo wiele osób wchodzi tutaj wyjątkowo regularnie. I nawet jeśli połowa z czytelników spróbuje daną asanę, a druga część tylko przeczyta treść, to i tak ta wiedza u Was zostanie już na zawsze. Nie ważne w jakiej formie czy w ciele czy w umyśle wierzę, że dobrze ją wykorzystacie. Większość z Was już to robi a ja mam przyjemność obserwować ten proces z boku. Widzieć postęp jaki zrobiliście jest zdecydowanie największą dla mnie nagrodą i najlepszą motywacją do napisania kolejnych 400 postów.
Miss Joga
Na spontanicznych zdjęciach razem ze mną Asy z mojej klasy: Kika i Marek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz