Praca w parach jest nie tylko coraz bardziej popularna na zajęciach jogi, ale przede wszystkim jest dobra dla naszego ciała. Pozwala nam wejść do asany na maksymalny zakres z pozoru dla nas niemożliwy i pozostać w niej zdecydowanie dłużej niż zakładaliśmy na początku;) Uczy nas zaufania do drugiej osoby, zmniejsza dystanse interpersonalne i pozwala robić pozycje, których sami moglibyśmy np. z braku sił nie wykonać. Z reguły jest przy tym dużo śmiechu, ale to dobrze, ponieważ na sesji wygięć rozluźnienie między pozycjami jest potrzebne, gdyż dzięki niemu można powtórzyć nawet 10 mostków i nie czuć napięcia w mięśniach. Czasami słyszę „A co będzie jak zrobię komuś krzywdę”. Odpowiadam: Nie zrobisz, jeżeli będziesz uważnie słuchała na czym Twoja pomoc ma polegać i postępowała zgodnie ze wskazówkami nauczyciela. Zupełnie jak w życiu, dostajemy od innych to co dajemy…
MOTTO NA DZIŚ: „Skąd wziąć odwagę? Odważni jej nie oddadzą”
MOTTO NA DZIŚ: „Skąd wziąć odwagę? Odważni jej nie oddadzą”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz