Ten wariant jest przeznaczony dla osób, które z różnych względów nie mogą bądź nie chcą stać na głowie. Szyja jest cała uwolniona, nie ma nacisku na kręgi, a ciężar ciała opiera
się tylko na barkach. Mile widziana pomoc asysty za pierwszym razem. To czego potrzebujesz to: mata, kawałek ściany, 2 krzesła i 2 koce tej samej wielkości i grubości. Ułóż wszystko tak jak na zdjęciu obok, następnie włóż głowę między krawędzie, dosuń krzesła do szyi możliwie blisko, oprzyj barki i dłonie na siedzisku, łokcie pionowo, łopatki na ścianie, podejdź nogami do przodu. Możesz wejść z 2 nóg jak na filmie a możesz też oderwać najpierw jedną a potem drugą nogę. Pamiętaj na ścianie powinny być oparte całe plecy, tyły nóg i pięty, rzepki podniesione, uda zrotowane do środka. Jak poczujesz się stabilnie, to połóż łokcie powoli na kocach, wnętrza dłoni do góry. Pierwsze wejście zrób krótkie tak jak czujesz, nie szalej z długimi czasami. Wyjdź powoli opierając dłonie na krześle, jedna noga po drugiej lub z dwóch jeżeli masz taką możliwość. Nie zapomnij o macie na podłodze, to gwarancja Twojego bezpieczeństwa i pewność, że krzesełka Ci się nie rozjadą. Na początku możesz poczuć lęk to normalne, ale już po chwili zobaczysz, że jest to łatwiejsza pozycja niż wydaje się na pierwszy rzut oka;) Efekty Sirsasany są takie same jak w staniu na głowie w wariancie klasycznym. To co, chcesz spojrzeć na świat z innej perspektywy?
Podziękowania dla Doroty Gomułkiewicz za filmowanie:)
MOTTO NA DZIŚ: "Prawdziwa kobieta może ogarnąć wszystkie swoje problemy samodzielnie, ale prawdziwy mężczyzna jej na to nie pozwoli”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz