Już prawie weekend zatem czas na kolejne wyzwanie. Eka pada adho mukha vrksasana, tak ładnie nazywa się dzisiejsza asana w sanskrycie, co znaczy w wolnym tłumaczeniu - stanie na rękach jedną nogą w dół. Pozycja ta jest przeznaczona dla osób, które regularnie stoją na rękach przy ścianie. Sztuką jest tutaj nie tylko opuścić nogę, ale także utrzymać ją przynajmniej przez kilkanaście sekund na początek. Tendencja jest taka, że za pierwszym razem odrywamy się od ściany:) Wyciągnij się z barków do góry a następnie robiąc eka padę napnij mocno mięśnie brzucha. Ruch jest taki jakbyś chciał zassać pępek do środka, głowa zadarta, nogi proste, palce aktywne. Oczywiście cały czas oddychasz, nie zaciskasz ust, powtarzasz wszystko na drugą stronę i nie poddajesz się ani na chwilę. Odsuń nogę od ściany chociaż na 10 cm i wytrzymaj tak kilka sekund, to już jest postęp, to już jest pierwszy krok. A przecież to na tym polega..."Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku".
Miłego weekendu
Miss Joga
Markowi dziękuję za asystę, Ewie za zdjęcie:)
MOTTO NA DZIŚ: „Dusze rozpoznają się po wibracjach, nie po wyglądzie”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz