sobota, 7 marca 2015

60 SEKUND

Zapach drewna, ciepły kominek, cisza, spokój, zieleń i góry za oknami… W takiej atmosferze zaczęliśmy poranne zajęcia jogi Suptapadangusthasaną I. Otworzyliśmy tyły nóg, aby obudzić się do końca i przygotować ciało do skłonów i skrętów. Co ciekawe to nie same asany sprawiały trudność uczniom, tylko bardziej wydłużony czas bycia w pozycji, to jest po minucie na stronę. Pozornie to tylko 60 sekund, ale w praktyce momentami cała wieczność;) A czy Ty jesteś w stanie każdą asanę robić po minucie na stronę? Bez wychodzenia, poprawiania się, narzekania i komentowania? Tylko Ty mata i oddech? Spróbuj i potraktuj to jako doświadczenie na ile silne jest Twoje ciało i na ile Ty jesteś w stanie nad nim zapanować…. 
Życzę wam słonecznej soboty 
Miss Joga
MOTTO NA DZIŚ: "Dojrzałość nie oznacza wieku, oznacza wrażliwość, maniery i Twoje reakcje"

2 komentarze:

  1. Zazdroszczę wam tego...bawcie się dobrze.mnie dopadła migrena.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszamy następnym razem. Prawdopodobnie do słonecznej Italii lub Hiszpanii:)
    Miłego dnia
    Miss Joga

    OdpowiedzUsuń