A gdyby nie było jutra? Gdybyś po prostu miał świadomość, że dzisiaj jest ostatnim dniem Twojego życia i jutra nie będzie… Czy nadal denerwowałbyś się na szefa, chował urazę do przyjaciela czy stresował kredytami? Czy może odpuściłbyś wszystko, bo warto byłoby celebrować te ostatnie momenty i cieszyć się chwilą….Na zajęciach jogi często powtarzam, bądźcie tu i teraz, na sali, nie w przeszłości ani w przyszłości. Cały czas gonimy myślami albo martwimy się tym co nam się przydarzyło w życiu albo stresujemy tym co nadejdzie. W rezultacie nie potrafimy się cieszyć tym co mamy, przez co wiele wspaniałych momentów w naszym życiu nam umyka, nie doceniamy ich, nie widzimy…Zatrzymaj się na chwilę,wyłącz komórkę. Pójdź na spacer i delektuj się tym co jest wokół Ciebie, co osiągnąłeś, jak daleko zaszedłeś w swoim życiu. Bądź dumny z siebie, bo pewnie nie jedna osoba chciałaby być na Twoim miejscu. Doceń to co masz i ciesz się tym…. Wcześniej czy póżniej wszystko się poukłada, a to co ma przyjść - przyjdzie do Ciebie we właściwym czasie. To zawsze jest kwestia czasu….
MOTTO NA DZIŚ: „Zawsze, zawsze, zawsze miej WIARĘ w siebie, w swoje zdolności i w ścieżkę którą wybrałeś. Jeśli UWIERZYSZ, zrobisz absolutnie wszystko, co tylko zapragniesz”
MOTTO NA DZIŚ: „Zawsze, zawsze, zawsze miej WIARĘ w siebie, w swoje zdolności i w ścieżkę którą wybrałeś. Jeśli UWIERZYSZ, zrobisz absolutnie wszystko, co tylko zapragniesz”
Święte słowa, tylko jak o tym nie zapominać.
OdpowiedzUsuńDoceniając codziennie to co mamy i będąc za to wdzięcznym... Pozdrawiam Miss Joga
Usuń