Na Instagramie jak dostaję polubienia zdjęć, to czasami patrzę kto to zdjęcie docenił - czy nauczyciel jogi czy osoba praktykująca czy też ktoś komu po prostu podobało się zdjęcie, ale nie ma nic wspólnego z jogą. Każde zdjęcie można tam też tagować - to znaczy robić krótki opis czego dotyczy, z jakim tematem jest związane. Ostatnio natrafiłam na popularny tag: #yogaeverydamnday co jak wiecie w wolnym tłumaczeniu znaczy - Joga każdego cholernego dnia. Cóż, jak zwał - tak zwał, ale muszę przyznać, że hasło jest wymowne. A czy Ty praktykujesz #yogaeverydamnday? Jeżeli nie, to polecam zacząć każdy ranek od Psa z głową w dół. Asana ta, jest tak samo konkretna jak dzisiejszy tytuł posta;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz