sobota, 13 grudnia 2014

SPACER


Tak mnie kusiło, żeby zrobić jakieś ładne zdjęcie na dzisiejszym spacerze, ale żadna asana nie przychodziła mi do głowy. Jak już mnie słońce oświeciło, to w tej wersji  Vasisthasany najtrudniejsze było wejście, ponieważ cała reszta została bez zmian;) Nie ukrywam, że mięśnie brzucha pracowały jak rzadko:)
Życzę Wam spokojnego, słonecznego i udanego weekendu, abyście znaleźli czas na wszystko co jest dla Was najważniejsze…
Miss Joga

MOTTO NA DZIŚ: „Otwarte serce to otwarty umysł”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz