Virabhadrasana III jest najtrudniejsza ze wszystkich wojowników. Wymaga od nas umiejętności balansu i angażuje wszystkie partie mięśni jakie mamy;) Nazwana na część niezłomnego wojownika, inkarnacji Shivy, który opisywany był jako ten, który posiada tysiąc twarzy, oczu i stóp, władającego tysiącem maczug, odzianego w tygrysią skórę. Tyle teorii, a teraz praktyka.
- Stań w Virabhadrasanie I
- z wydechem połóż klatkę piersiową i brzuch na udzie, wyciągając wyprostowane ręce do przodu
- ręce równoległe do podłoża, dłonie skierowane wnętrzami do siebie, pięta nogi tylnej w górze
- podnieś lewą nogę do poziomu rąk, równocześnie prostując prawą nogę (tak jakbyś wsuwała się do pozycji)
- ręce i lewa noga pozostają w jednej linii, równoległej do podłogi, mocno wyciągnięte w przeciwne strony, prawa noga wyprostowana prostopadle do podłogi
- oddychaj, wytrzymaj 30 sekund
- z wdechem wróć do centrum i powtórz wszystko na drugą stronę

Kluczem do tej pozycji jest wyprostowana dolna noga i ciężar ciała na pięcie. Jeżeli trudno utrzymać Ci równowagę, to oprzyj dłonie na blacie stołu, pralce, cokolwiek będziesz miał pod ręką. Jeżeli czujesz w tej pozycji napięcie w odcinku lędźwiowym to znaczy, że Twoja kość ogonowa powinna skierować się jeszcze bardziej w dół. Koncentruj się także na rozciąganiu całego ciała w dwóch przeciwnych kierunkach. Baw się dobrze:)
Efekty: Wzmacnia mięśnie nóg i brzucha, poprawia zdolność koncentracji, wzmacnia kostki, ramiona i mięśnie pleców. tonizuję narządy podbrzusza oraz poprawia równowagę i postawę ciała.
Wnętrze: Jupiter Sport
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz