ŚAVASANA (WARIANT)

Dla odmiany czasami możesz zrobić inny wariant Śavasany. Ten dzisiejszy lubię szczególnie i chociaż nie wygląda on specjanie wygodnie, to musicie mi uwierzyć na słowo, iż jest on genialny. Ciało czuje się po nim odprężone, całkowicie opada i „poddaje się ziemi”. Czyli dzieje się dokładnie to, co powinno w pozycji nieboszczyka;)

• przygotuj 2 kostki na macie
• jedną ułóż na średnim poziomie i połóż się na niej tak, aby była pod dolno-środkowymi łopatkami,  barki muszą być poza nią
• drugą pionową włóż pod głowę, wyciągając jednocześnie szyję i wydłużając ją oprzyj na niej tył głowy
• czoło ma kierować się w stronę serca
• zawiń kość ogonową do środka i powoli wyprostuj nogi a następnie rozluźnij je
• duże palce u nóg kierują się na zewnątrz
• wnętrza dłoni w stronę sufitu, oddychaj, całkowicie się odpręż i zrelaksuj
• po 5-10 minutach, zegnij nogi i przewróć się na prawy bok podpierając na prawym przedramieniu, podciągnij kolana w stronę klatki piersiowej
• na prawym ramieniu prawa skroń i prawy policzek, lewa ręka zostaje na biodrze
• otwórz oczy i połóż lewą dłoń przed sobą, przenieś na nią ciężar ciała i usiądź

Śavasana jest bardzo ważna, nie bagatelizuj jej. Tak samo jak końcowych wskazówek: na prawy bok przewracamy się dlatego, ponieważ odciążamy wtedy serce. Kolana przyciągamy po to, aby rozciągnąć odcinek lędźwiowo - krzyżowy, a lewa ręka zostaje na biodrze, ponieważ to nie zamyka jeszcze przez chwilę twoich barków. Kiedy kończysz zajęcia jesteś w pozycji embrionalnej, która symbolizuje początek życia, czegoś nowego, wspaniałego i inspirującego. Po dobrym relaksie czujesz się wypoczęta,  odprężona, pełna sił i energii. Życzę wam, abyście zawsze mieli takie odczucia po Śavasanie…

Wnętrze: Jupiter Sport

Marta, dziękuję bardzo za użyczenie aparatu do zdjęć:) Namaste.