GDZIE? WSZĘDZIE!
Gdzie można praktykować joge? Moim zdaniem absolutnie wszędzie. Wszystko zależy tylko od naszego podejścia do tematu. Ja wiem, że wiele z nas naprawdę ciężko pracuje i ogrom obowiązków jakie mamy w ciągu dnia jest kosmiczny. Ok. Rozumiem, ja też tak mam. Ale wiesz co, zawsze staram się coś zrobić dla swojego ciała podczas czynności które muszę wykonywać na co dzień, a które to nie są jakoś przesadnie ekscytujące. Na przykład: jak balsamuje ciało po kąpieli to zawsze robię pełną uttanasane, jak myję zęby to zazwyczaj kładę nogę na pralce i „robię” Utthita hasta padangustasane II , jak robię kawę to czekając aż woda się zagotuję zdarza mi się robić pełną Virabhadrasane III. Mogłabym wymieniać tak dalej o gomukhasanie rąk w poczekalniach czy tadasanie nóg w kolejkach do kas w sklepie. Znajdź swój pomysł na to, żeby ciało nie spało tylko było elastyczne i rozciągane w ciągu dnia. Wykorzystaj każdą sekundę, którą potencjalnie uważałabyś za straconą np. siedząc i czekając u lekarza. Opcji są tysiące.
Jeżeli masz pomysł gdzie jeszcze można ćwiczyć joge i chciałabyś się nim podzielić z resztą świata:), to napisz maila lub wyślij zdjęcie na adres missjogapl@gmail.com a ja z przyjemnością pokaże to na blogu. Ja już otworzyłam się na joge, jak na nowy lifestyle, a TY…?
Miłego dnia
Miss Joga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz