Pozycje odwrócone jest to temat rzeka i myślę, że nie ma szans opisania ich w jednym poście tak, aby Cię nie zanudzić. Dlatego napiszę tylko o najważniejszych korzyściach z ich praktykowania.
Przede wszystkim są to kluczowe pozycje w jodze. Wymagają nie tylko siły mięśni, ale także stabilności ciała i umysłu. Stanie na rękach czy stanie na głowie wykonuje się kiedy jesteśmy już rozgrzani innymi asanami. Daje nam to energię do dalszej pracy. Mówi się, że 10 minut stania na głowie jest dla naszego organizmu jak podwójne espresso. Świecę z wariantami i pług robimy zawsze na końcu zajęć aby powoli wyciszać i harmonizować ciało.
Pozycje odwrócone mają szerokie działanie prozdrowotne: zwiększają dopływ czystej, utlenionej krwi do komórek mózgowych, co zwiększa moc intelektu i jasność myślenia. Poprawiają krążenie limfatyczne i żylne, pracę serca, stymulują układ immunologiczny. Dodatkowo regulują gospodarkę hormonalną, przemianę materii, wykorzeniają przeziębienia i dolegliwości górnych dróg oddechowych. Leczą astmę, zapalenie zatok, odmładzają i regenerują skórę twarzy. Umożliwiają samooczyszczanie się organizmu, pomagają usuwać toksyny. Usuwają bóle głowy, zmęczenie, cuchnący oddech, anemię, słabe krążenie krwi, zaparcia, zaburzenia miesiączkowania a nawet impotencję. Uspokajają układ nerwowy i są idealne na bezsenność. Dzięki nim pozbywamy się stanów lękowych i depresji, łatwiej jest nam spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. Nic dodać nic ująć, tylko je praktykować:)
Zdjęcia: warsztat z Lois Steinberg, wnętrze: Jupiter Sport
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz