wtorek, 28 października 2014

JOGA A RELIGIA

Joga jest filozofią a nie religią. Nie ma znaczenia czy jesteś chrześcijaninem, buddystą, wyznawcą judaizmu czy islamu, możesz praktykować joge, ponieważ w żaden sposób nie koliduje ona z Twoją religią.
Ostatnio po zajęciach podeszła do mnie uczennica i spytała o jakieś materiały dotyczące jogi, gdyż jej mama ma poważne obiekcje co się dzieje z córką na zajęciach. Po przeczytaniu wywiadu z o. Radosławem Bronkiem możliwe, że ja też bym takowe miała. Pozwolę sobie przytoczyć fragment: „ Z jogą wiąże się wiele tajemniczych zjawisk, jak choćby nadzwyczajne moce siddhi, które – jeśli wierzyć joginom – można osiągnąć podczas praktyki jogicznej, a które są związane z nabyciem paranormalnych zdolności. Jogini wyraźnie przestrzegają przed zajmowaniem się tymi magicznymi mocami”.
Myślę, że każdy kto chodzi na zajęcia jogi doskonale wie, że jedyne co mu może grozić to spokój umysłu i zakwasy na drugi dzień. A jakie korzyści z jogi mamy, to wszyscy wiemy.
Dla tych którzy nadal chcieliby polemizować jeszcze z tym tematem, odsyłam do artykułu w Gazecie Wyborczej dotyczącego najnowszego stanowiska Watykanu w kwestii praktykowania jogi: „Jeden z najważniejszych włoskich biskupów (Jego Ekscelencja Raffaello Martinelli), ekspert ds. doktryny kościelnej wyraził zgodę na wprowadzenie jogi i medytacji do praktyk religijnych Kościoła rzymskokatolickiego - co jest zaskakującym zwrotem w mentalności hierarchów”. Załączam link:
Świadczy to jedynie o tym, iż kościół zdał sobie w końcu sprawę, że praktykowanie asan nie jest żadnym zagrożeniem dla religii chrześcijańskiej ani jakiejkolwiek innej. I tym optymistycznym akcentem można spuentować dzisiejszy post, tak jak ja  Garudasane (pozycja orła).

MOTTO NA DZIŚ: „Na pytanie o to, czy istnieje Bóg, prawda, rzeczywistość jakkolwiek zechcecie nazwać
  • problem, który was dręczy nie udzielą wam odpowiedzi ani księgi, ani kapłani, ani filozofowie
    czy zbawiciele. Oprócz was samych nikt i nic nie odpowie wam na to pytanie, dlatego też
    musicie poznać siebie. Niedojrzałość polega jedynie na zupełnej nieznajomości siebie.
    Zrozumienie samego siebie jest początkiem mądrości”

Zdjęcie: Jakub Wańczyk
Miejsce : Taras widokowy hotelu MONOPOL we Wrocławiu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz